ROZDZIAŁ XXVII. 189 „Mens"- sygnalizacya organiczna musi na prawdę nie być obcą oddzielnym komórkom organizmu, albowiem, komórki takie naprawiają z zadziwiającą sprawnością i łatwością, to, co się psuje częściowo w organizmie. Gdyby w oddzielnych komórkach organizmu nie było jakiejś zdolności do zmieniania czynności zgodnie z każ-dorazowemi potrzebami organizmu, jako całości, innemi słowy, gdyby komórki organiczne były niejako skończonemi automatami, wyspecyalizowanemi raz na zawsze do jednakowej czynności, — wtedy wprost trudno zrozumieć, jakim sposobem miałby się wyrównywać wkradający się najmniejszy nieporządek w organizmie, jakim sposobem np. odcięta część ciała miałaby odrastać (u zwierząt niż-szych i u roślin), albo spustoszenia wewnętrzne naprawiać, o ile nie przekroczyły granic, zakreślonych czysto fizycznemi warunkami. Nazywajmy więc jak się komu podoba stronę podmiotową ogólnego ruchu uporządkowanego, stanowiącego życie w źyjącem, ale musimy jej istnienie przyznać niżej człowieka, bo ją czujemy w sobie, a rozumierny zewnątrz siebie.