ROZDZIAŁ IX IX. Coś więcej, jak mechanizm, a mniej niż organizm. Biogeny — życie — zaródź — komórka wolna. Powróćmy teraz z wszechświata na ziemię i to na jej powierzchnię. O ile pod jej powierzchnią panuje duża równowaga tj. względny spokój wśród mało znanego nam nagro­madzenia mechanizmów prostych i złożonych, o tyle na samej powierzchni ruch jest nieustanny. Przewroty mechaniczne mieszają i zbliżają ze sobą najrozmaitsze ciała i zmuszają ich cząsteczki do wzajemnego na sie­bie oddziaływania chemicznego w granicach właści­wego każdej »powinowactwa«, ściśle zależnego od jej budowy mechanicznej. Skutkiem tego powstają coraz to nowe i dawniej w przyrodzie nieznane związki, czasem w dużej ilości, czasem w bardzo nieznacznej masie ogólnej, zależnie od ilości materyału. Wprawdzie na powierzchni sko­rupy ziemskiej głównie tylko kilkanaście pierwiastków (mechanizmów prostych) bierze udział w tem coraz większem komplikowaniu się materyi, bo ich tu więcej nie ma w dostatecznej ilości, ale mnogość kombinacyi (me­chanizmów złożonych), w jakie się one układają (za-