ROZDZIAŁ XXXV 311 XXXV. Istota Cywilizacyi. Przekonaliśmy się o realności utworu, który nazwa­liśmy cywilizacyą i dowiedzieliśmy się, że składa się on z osobników C , z ich czynności i z wyników tych czynności (por. s. 299). Poznaliśmy jego osobliwe i ściśle określone stanowisko w przyrodzie ziemskiej. Zachodzi pytanie, czy nie możnaby posunąć się jeszcze o krok dalej i pokusić się o uzupełnienie całego badania przez rozpoznanie istoty tego tworu? Zdaje mi się, że jest to do pewnego stopnia możliwem 1 i leży w zadaniu naszem, byłoby zaś bardzo po-żądanem, bo nareszcie dałoby nam pełną odpowiedź na pytanie: co to jest cywilizacya. Wiedząc atoli, jak bardzo jest trudnem i ważnem podobne pytanie, wahałem się, czy należy je tutaj po­ruszać, czy zdołamy rzucić choć jako tako zadawalniające światło na naturę tego tworu, t. j, na stosunek jego do innych. Dlatego z góry się zastrzegam, że nie wyczerpię przedmiotu. Wypadnie ograniczyć się do po­ruszenia go w najgłówniejszych tylko i najprostszych zarysach, pozostawiając na uboczu wszystko, coby za- 1 Oczywiście nie może tu chodzić o dotarcie do poznania samej istoty, którą obejmujemy w naszem pojęciu, bo byli­byśmy z góry skazani na fiasco. My możemy jedynie usiło­wać odsłonić stosunki między rzeczami, t. j. jedyną dostępną dla nas rzeczywistość przedmiotową.