264 ROZDZIAŁ XXX t. j. mało s k o m p 1 i k o w a n y m mechanizmem spontanicznym. Rozpatrując różnice między społeczeństwem a orga­nizmem, zostaliśmy doprowadzeni do wniosku, że spo­łeczeństwo jest mechanicznie czemś prostszem od wszel­kiego organizmu. W takim razie musi to być coś po­średniego między znanym nam z doświadczenia orga­nizmem a mechanizmem. Jeżeli to przypuszczenie jest logiczne, wtedy kwe­stya analogii społeczeństwa z organizmem może być z korzyścią naukową postawiona na szerszej podstawie, mianowicie na gruncie analogii pomiędzy społeczeń­stwem a mechanizmem. Spróbujmy więc spojrzeć na społeczeństwo, jako na układ mechaniczny w ogólności.