ROZDZIAŁ XI giną, albo podlegają pewnym przeobrażeniom. Niektóre morskie zwierzęta przeobraziły się w lądowe, lądowe znowu w morskie i t. d. Form nowych wciąż też przy­bywa, a wiele starych przechowuje się i skala różnic między jestestwami żyjącemi nie zmniejsza się, lecz wciąż rośnie. Formy życia, pomimo zasadniczej trwa­łości, specyalizują się coraz rozbieźniej. Specyalizują się nawet organizmy, które nigdy nie porzucały swego środowiska, gdyż najczęściej samo środowisko ulega zmianom, do których organizmy muszą się dopasowy­wać, a dopasowują się bardzo rozmaicie. Tak więc środowisko zmusza większą część jednostek, żyjących na ziemi co moment do czynów innej natury i w in­nym szeregu dokonywanych, aniżeli były czyny rodzi­ców, dziadów i pradziadów. W rezultacie, prawie wszystko, co żyje, różnicuje się coraz bardziej, bo śro­dowiskiem, oprócz martwej natury jest także wszystko, co żyje i co oddziaływa w jakibądź sposób na każdy organizm. Wynikiem nieustającego dopasowywania się jestestw ożywionych do rozmaitych i nieustannie zmieniających się warunków życia, czyli wynikiem powszechnej walki o byt są wszystkie postaci jestestw żywych, a między niemi i człowiek ze swą formą bytu społeczną i swo­ją cywilizacyą.