- 61 - w stanie określić dalszych postępów na- uki tej w tym kierunku. Wytworzenie nawet czysto chemiczne- mi środkami bardzo pierwotnych istot żyjących nie jest bynajmniej niemożli- wym. Z pośród wielu różnych sprzecz- nych i krzyżujących się poglądów na ży- cie, coraz więcej podstaw nabiera zapa- trywanie, że podstawą życia jest bardzo złożony proces chemiczny, polegający na jednoczesnym rozkładaniu i wytwarza- niu jakiejś bardzo złożonej substancji organicznej. Pogląd ten wykazuje pewne podobień- stwo do zapatrywań samego Jędrzeja Śniadeckiego. Po usunięciu pojęcia siły organicznej, osnowa biologicznych poglą- dów autora „Teorji Jestestw Organicz- nych" sprowadzićby się dała właśnie do takiego pojmowania istoty życia. „Życie w materji ożywnej, — mówił Śniadecki,—jest w powszechności ciągłą przemianą formy, w danej formie ciągłą przemianą materji". Pod określeniem tym podpisał by się każdy biolog i każdy chemik.