16 stała, jeden i ten sam wyraz służy niezmiennie do oznaczania wytworów kulturalnych, różniących się pomiędzy sobą niezmiernie, lecz związanych gienetycznie, czy to w ten sposób, że jeden z nich powstał przez przekształcenie drugiego, czy też, że obydwa wyrosły z jednego i tego samego pnia, którego są rozgałęzieniami. Nie to samo jest sztuką dla Fra Angelica, Dantego np. z jednej, a dajmy na to Zoli i Gierymskiego z drugiej strony, nie to samo jest religią dla naszego wieśniaka, co jest nią dla Kanta, a jednak oznaczamy te niewątpliwie różniące się niezmiernie w swej treści stany i wytwory duchowe jednym i tym samym wyrazem z zupełną słusznością, jeżeli mamy na myśli to, że pozostają one ze sobą w nieprzerwanym, choć trudnym niekiedy do wykazania związku gienetycznym, że należą one do jednego i tego samego procesu kultu-ralno-dziejowego, że wyrosły one z jednego i tego samego ustosunkowania człowieka do własnych sił d u c h o w y c h i z e w n ę tr z n e j przyrody, które lubo prowadziło wskutek zmian w ogólnych warunkach kulturalnych w różnych epokach do niejednakowych wyników w samym zasadniczym swym charakterze, pozostało w pewnych granicach przynajmniej zawsze zgodnem z sobą. — Stąd wynika, że określenie takich pojęć jak filozofia, nauka, sztuka, moralność, prawo i t. p., jeżeli mają mieć względnie przynajmniej przedmiotowe znaczenie, muszą być czysto formalne, t. j. nie powinny pozostawać w związku z żadną poszczególną treścią kulturalną tych pojęć, powinny być względem wszelkich możliwych swych treściowych oznaczeń jednakowo obojętne. Pierwiastków dla określeń tych pojęć należy szukać poza właściwą ich treścią w sa