PRZYRODA I POZNANIE. Zagadnienie, w jaki sposób jest możliwe poznanie, — nie przestaje zajmować filozofii. Nauka rozwija się i święci codzień nowe tryumfy, zdobywa dla działalności naszej coraz to nowe okręgi — filozofia przygląda się ze zdumieniem temu zjawisku i jego wspaniałemu rozwojowi, ze zdumieniem przygląda się temu dziełu ludzkości i zastanawia się, w jaki sposób udaje się jej tworzyć ten gmach wiedzy, na jakich opiera się on fundamentach. I gdy czyta się dzieła filozofów o powstaniu i naturze poznania, doznaje się istotnie nieraz tego samego wrażenia, z jakiem ogląda za dnia lunatyk te karkołomne ścieżki, po których wędrował wśród nocy, we śnie pogrążony. Nauka i jej powodzenie nie przestają dla filozofii być zagadką. Ludzkość wprawdzie produkuje naukę, ale nie wie, dlaczego się to jej udaje. Powiedział przecież Wundt na kongresie filozoficznym: dla tych lub innych przyczyn hypotezy nasze mają powodzenie. Czy to nie wystarcza ? — zapyta znużony nie-ustanie zmieniającemi się teoryami o naturze poznania — czytelnik. Czy nie wszystko jedno, czem jest nauka, skoro tylko żyje ona i działa? Przez działanie samo stwierdza ona swoją rzeczywistość. Punkt widzenia głęboko upokarzający. Więc nawet w swojej najbardziej