138 nieczności — człowiek, że jego akt najbardziej osobisty, najbardziej całą istotę jego przenikający, będzie jednocześnie, nie utracając swobody swej, najbardziej bezosobistym, czy wola jednostki będzie jednoznaczna z interesem gatunku? Idea ludzkości, pracą stwarzającej swoje podstawy bytu, i na tej tylko podstawie tworzącej swoje życie i samą siebie, jest dziś jedyną, wytrzymującą krytykę, podstawą filozofii. Ludzkość będzie tem, czem się uczyni bezwied-nie, albo świadomie. Jednak, gdy tylko myśli ona, sięga już tem samem po świadome nad sobą rządy. IV. Tkanka zasadnicza moich myśli jest skończona. Chciałbym jednak jeszcze jedną postawić kropkę nad i. Najbardziej rozpowszechnioną i wpływową w pewnych kołach naszej inteligiencyi jest teorya, mówiąca o historyi i o ewolucyi stosunków ekonomicznych. Widzieliśmy, jak właściwie przedstawia się ta sprawa. Istotnie, podstawą całej działalności człowieka jest wytwórczość, jest praca. Czy znaczy to, że sam przez się rozwój stosunków ekonomicznych prowadzi do zwycięstwa pracy? Ponieważ praca jest jedyną faktyczną podstawą ludzkości w przyrodzie, więc ona też jest jedyną siłą, która w ciągu dziejów wzrasta. Zatracić coś, co praca zdobyła, znaczy to zmniejszyć swoje podstawy w bycie, osłabić samego siebie. Nawet straciwszy więc coś z tych zdobyczy, ludzkość musi je na nowo znaleźć.