narodów. Już w „wiośnie ludów" świadomość dążenia ku temu przejawiała się silnie. Odezwa kongresu słowiańskiego w Pradze była deklaracyą praw narodu. Narody zrywały więzy państwowe, wyciągały ku sobie dłonie bratnie. Saint-si-moniści wskazywali na potrzebę nowej ustrojowości politycznej. „Nie chodzi o to—pisał Bartłomiej Enfantin do swego współwyznawcy Dufoura — czy ma być taka konfederacya jak kantonów szwajcarskich, czy taka jak stanów amerykańskich, ale chodzi o stowarzyszenie się ludów, narodów, ras europejskich. Chodzi o to, ażeby dać każdemu narodowi, tak jak każdemu obywatelowi we wspomnianych republikach prawo osobiste i oswobodzić małe narody z pod panowania wielkich; chodzi o to, ażeby zburzyć starą i wąską hierarchię przeszłości i przygotować szerokie stowarzyszenie przyszłości". Przemoc państw rozbiorczych, łamiąca nasze powstanie, znowu roznieciła silny ruch międzynarodowy. Na zwołanym w sprawie polskiej mitingu w Londynie w dniu 28 września 1864 r., powzięto uchwałę założenia Towarzystwa Międzynarodowego pracowników, które w dalszym swym rozwoju stało się potęgą społeczną. Pierwszy jego kongres w 1866 r. w Genewie, stanąwszy na gruncie wyłącznie ekonomicznym i pokojowym, nie zadowolnił wojującej demo-kracyi, ani też wielu socyalistów. Uważano za konieczne podnieść otwarcie sztandar wolności politycznej, i w tym celu utworzyła się Liga pokoju i wolności, która zwołała w 1867 r. kongres do Genewy. Na tym pamiętnym kongresie, który wywołał silne elektryczne wstrząśnienie w całej Europie, Mazzini określił, jakim ma być polityczny cel so-cyalnej demokracyi. „Tym celem — mówił — jest wskrzeszenie Polski, jedność niemiecka, jedność włoska, jedność grecka, konfederacya dunajska zamiast cesarstwa austryackiego, Szwaj-carya wschodnia, któraby zastąpiła cesarstwo tureckie w Europie, jedność skandynawska, jedność iberyjska, wolność Eran-cyi, Zjednoczone stany republikańskie Europy, stały kongres międzynarodowy ponad wszystkiemi krajami". Po klęsce, poniesionej przez Erancyę w 1871 r. i po rozbiciu Komuny paryskiej, ruch międzynarodowy miał już w sobie tyle siły, że nie potrzebował dłuższego wypoczynku i rychło rozwinął olbrzymią czynność na wszystkich polach działalności ludzkiej. Widzimy międzynarodowe zjazdy naukowe, artystyczne, techniczne, zawodowe, polityczne. Związki robotniczo-zawodowe łączą się w całość międzynarodową. To sa 127