297 —         Czy nie można było wywołać rewolucji w Berlinie ? — Szkodliwy wpływ doktryny o bezuzyteczności rewolucji politycznej. — Przykład na Włoszech, Hiszpanji, Rosji. —         Polacy także ulegli temu błędowi. — Najmniej im ulegli niemieccy socjaliści. —         List Marxa do Rosjan i mowy Liebknechta. — Potrzeba odbudowania Towa rzystwa Międzynarodowego. W czasie sejmu czteroletniego pojawiły się w Polsce dwa dzieła, w których myśl o braterstwie narodów, o sprawiedliwych stosunkach między narodowych wzniosła się do tak szczytnej wysokości, do jakiej zdolne jest tylko silnie rozwinięte poczucie wolności i humanitaryzmu. Mówię tu o dziełach Adama Wawrzyńca Rzewuskiego — O formie rządu republikańskiego myśli i Stanisława Staszica — Przestrogi dla Polski i t. d. Myśl, wyrażona przez Rzewuskiego zwięźle i dosadnie w słowach: «Co człowiek człowiekowi, obywatel obywatelowi, toż samo naród winien narodowi», jest zasadniczą także myślą Staszica. «Jak w towarzystwie — powiada on — ten obywatel gwałci prawa drugich, który sobie więcej od nich prawa przyczynia ; tak w narodach ta familia, ten naród gwałci prawa innych narodów, który więcej od innych sobie praw przywłaszcza».*) «Tak na tym świecie — rozumuje dalej—jest wszystko połączone, iż nic się odmienić, nic powstać nie może, coby natychmiast nie wkładało na otaczające rzeczy koniecznego z sobą związku. — Przez te to nieochybne związki, wszystkie narody powinny być stróżem i obrońcą, aby nigdzie wolno nie było naruszyć praw człowieka. — Jak w towarzystwie oddzielne przywileje jednego obywatela, jednego stanu nie mogą istnąć bez uszkodzenia wszystkich innych; tak w narodach oddzielne przywileje jednego narodu, jednej familii nie mogą istnąć bez uszkodzenia wszystkich narodów. — Cały ród ludzki cierpieć musi, jeżeli choć w jednym kraju zgwałcone prawa ludzi. — Powtarzam: Rzeczpospolita w pośród krajów, despotyzmem obarczonych, nie może ani większej wolności, ani większej własności obywatelowi zostawić, tylko taką, jaką pozwalają despotyzm y zewnętrzne».**) Takie wysokie poczucie międzynarodowe wyjaśnia nam w znacznej części, dla czego patrjoci polscy w szeregach rewolucji francuskiej stali się najgorliwszemi wyznawcami solidarności międzynarodowej, którą patrjoci francuscy, stawiąc czoło najazdowi cudzoziemskiemu, proklamowali *) Str. 19. Przestrogi dla Polski. Dnia 4 stycznia 1790. **) Str. 56 i 57.