IV. ROZDZIAŁ. KOMUNIśCI. 1. Tradycja babuwizmu — Buonarotti. — Stowarzyszenia republikańskie we Francji. — Armand Barbčs. — August Blanqui. — Blankiści francuscy i rosyjscy. — Critique Sociale. — Oświata prowadzi do komunizmu. — Ustrój komunistyczny nie może być odrazu narzucony. — Rozwój społeczny z natury rzeczy idzie w kierunku komunistycznym. — Dogmatyzm społeczny niema żadnej wartości. Teorje socjalistyczne we Francji, im więcej rozwijały się, tern bardziej zbliżały się do poglądu komunistycznego, zwłaszcza jeżeli te teorje wnikały w głębie ludowe. Oprócz ogólnej tej przyczyny, że teorja komunistyczna jako prostsza i jaśniejsza, łatwiej trafiała do przekonania, we Francji była jeszcze przyczyna historyczna : tradycja babuwizmu. Tradycja ta babuwizmu, która wśród tryumfalnego pochodu Napoleona po Europie i podczas następnych walk o wolność polityczną, wygładziła się była z pamięci ludu francuskiego, zaczęła ożywiać się na nowo od czasu ogłoszenia drukiem dzieła Buonarotti'ego. «Pamiętniki Buonarotti'ego o spisku, do którego należał, więcej sprawie równości przyniosły korzyści aniżeli sam spisek i męczeństwo spiskowych»*) — powiada nie bez pewnej słuszności jeden z konwencjonalistów wielkiej rewolucji francuskiej. W parę lat po wydaniu tej książki, spółspiskowiec Babeufa wrócił do Francji, pod przybranem wprawdzie nazwiskiem, i «młody sercem, pełen nadziei», gromadził i organizował republikanów, którzy nazywali go ojcem swoim. Kiedy związek węglarzy, po rewolucji francuskiej 1830 r., rozpadł się, republikanie zorganizowali węglarstwo demokratyczne (Charbonnerie *) Tak się wyraził Napoleon Lebon, który przewodniczył na obchodzie żałobnym na cześć Buonarotti'ego, urządzonym w Jersey 2 paźdz 1837 r. przez gromadę Humań Ludu Polskiego. — Str. 139 Lud Polski w emigracji. Jersy. MDCCCLIV.