50 FILOZOFJA W POLSCE. Libelt abstrakcyjną heglowską dialektykę i jego próżne kategorje myślenia żywą rzeczywistością wraz z jej twórczemi formami. Na takich podstawach powstaje system filozoficzny Libelta, stanowiący przeciwieństwo do systemów na czystym opartych rozumie. Trzy wyróżnia on główne siły wyobraźni: 1) siłę twórczą, bezwzględną w Bogu, 2) siłę podmiotową, warunkową w człowieku, 3) wreszcie siłę przedmiotową, przekształcającą w przyrodzie. W związku z tem widzi trzy główne rodzaje form istnienia: 1) pierwotne formy Boskie, 2) pochodne formy ludzkie (ideały, prawa, czyny), 3) przechodnie formy przyrodnicze (siły, gatunki i t. d.). Wyrazem tych trzech form są: Bóg, człowiek, przyroda. Na tego rodzaju przewodnich zasadach oparte badania nazywał Libelt morfologją czyli umiejętnością, wnikającą w powstawanie i objawianie się wszelkich form w przyrodzie, w ludzkości i w Bogu i utrzymywał, że przepaść między duchem a materją, między ideal-nością a realnością zdołają zapełnić tylko „pomysły morfologiczne", które nie rozwiewają duchowości w abstrakcje rozumowe, lecz ją chwytają w formy, a ostatecznie dążą do osobowości tak względnego, jak bezwzględnego ducha 1). Bardziej zależnym od Hegla był w początkach swojej naukowej działalności Józef Kremer (1806—1875). Atoli i on nie zatrzymał się i nie poprzestał na wynikach twórczości wielkiego niemieckiego filozofa 2). Gdy u Hegla podstawą całego jego systemu jest idea bezwzględna, stanowiąca istotę i przyczynę wszechrzeczy, gdy uważał on wszechświat za wieczyste tej idei dialektyczne przejawianie się, to przeciwnie Kremer oparł cały swój filozoficzny pogląd na świat na pojęciu bezwzględnej osobowości, czyli osobistego chrześcijańskiego Boga. Metoda więc, szczególnie w pierwszych pracach Kre-mera 3), jest wprawdzie heglowska, ale wyniki sprzeciwiają się duchowi tej filozofji, są samodzielne, a w charakterze twórczości polskiej uzasadnione. Na schyłku życia (po r. 1860) zaczął Kremer coraz więcej od Hegla się odsuwać, zbliżając się do kierunku tak zwanego idealno-realnego, który to kierunek, usuwając niedostatki metody Hegla, usiłował z jednej strony wejść w ściślejszy związek z naukami na doświadczeniu opartemi, z drugiej zaś próbował na nowo uzasadniać i bronić idealnych skarbów ducha ludz 1)       Por. Filozofja i krytyka, t. I, str. XIX. 2)       Kazimierz Lubecki: Józef Kremer (Pol. fil. naród., str. 405—459). — Ks. Gabryl: Pol. fil. relig., str. 127-150. 3)       Wykład systematyczny filozofji. Kraków 1849.