— 318 — pozwu (jak tego się domagał projekt toruński), owszem, naprzód przeprowadzić należy śledztwo na rokach ziemskich lub grodzkich, a jeśliby się okazało, że wyniesiono pozew kryminalny w sprawie cywilnej, powód prócz kosztów procesowych zapłacić ma 100 grzywien, i odsiedzieć karę wieży; sprawę zaś odesłać należy do sądu właściwego. 3) Sprawy miejskie, sądzące się prawem magdeburskiem i chełmińskiem. Kompetencya trybunału, pomijając jurysdykcyą niesporną, którą tenże wykonuje w ten sam sposób, jak sąd sejmowy lub ziemski, rozciąga się: I. Ze względu na przedmiot: 1)      Na wszystkie sprawy cywilne, rozsądzone w instytucyach niższych przez sądy ziemskie, grodzkie, podkomorskie, komisarskie i wiecowe, o ile. przeciwko nim założono środek prawny apelacyi lub mocyi. 2)      Na sprawy karne, o ile takowe wchodzą w zakres pojęcia t. z. artykułów7 starościńskich i w pierwszej instancyi rozstrzygnięte zostały przez sądy grodzkie. 3)      Na sprawy urzędowe starostów i urzędników grodzkich, o ile ci dopuściliby się naruszenia lub zaniedbania swego obowiązku przy wymiarze sprawiedliwości (circa administrationem justitiae), a mianowicie, jeśliby bez wszelakiej odwłoki nie exekwowali wyroków czy to własnych (grodzkich), czy też innych sądów, jak ziemskich albo też byłych sądów wojewódzkich. Mianowicie zaś wykonuje tenże trybunał jurysdykcyą nad starostami i urzędnikami grodzkimi, o ile ci naruszyliby swój obowiązek, zaniedbując lub odmawiając wykonania wyroku wydanego przez trybunał w sprawie podlegającej jego jurysdykcyi. To są przedmioty wymienione wyraźnie w ordynacyi. Zestawiwszy kompetencya sądów królewskich z kompetencya trybunału, tak jak je tamże opisano, widzimy, że wyliczenie nie wyczerpuje bynajmniej całej dotychczasowej jurysdykcyi królewskiej. Nie wspomniano mianowicie nic o sprawach dotyczących osoby króla, zapewne dla tego, że należały one w większej części do spraw kryminalnych, zastrzeżonych sądowi sejmowemu; nie wspomniano też nic o sprawach urzędowych, poddając wyraźnie tylko małą ich cząstkę (patrz wyżej pod 3) pod jurysdykcyą trybunału. Gdzież tedy miały się sądzić cau-sae officii w ogóle, a mianowicie sprawy urzędowe starostów i urzędników grodzkich, o ile nie dotyczyły wymiaru sprawiedliwości,