XXXVI. JAN VI. ŁASKI.1) o raz pierwszy stolica metropolitalna gnieźnieńska przez zgon arcybiskupa nie była osieroconą, miała bowiem jakeśmy wyżej widzieli koadjutora z prawem następstwa w osobie kanclerza katedralnego gnieźnieńskiego i w. koronnego, Jana Łaskiego, który na ośm dni przed pogrzebem poprzednika swego na tejże stolicy, dnia 8 maja przez pełnomocnika swego, Macieja Górkę, kanonika kaliskiego objął rządy archidyecezyi i złożył kapitule ustawami przepisaną przysięgę2), nie czekając na uznanie siebie za arcybiskupa przez króla, co dopiero na dniu 24 tegoż miesiąca nastąpiło8). Wiedział on dobrze, że wielce łaskawy na niego monarcha mimo chwilowego zachwiania wskutek intryg przeciwników, o których będzie niżej nie będzie mu żadnych stawiał przeszkód w osiągnięciu tej najpierwszej w kraju godności, skoro go przed dwoma laty chciał mieć koadjutorem Boryszewskiego z prawem następstwa, a zostając naówczas właśnie przy jego boku w stolicy, za jego niezawodnie upoważnieniem, wysłał pełnomocnika swego do Gniezna, zanim się nadarzyła sposobność do wykonania formalności uznania i ogłoszenia siebie za arcybiskupa, ażeby nie tylko jak najrychlej ująć w ręce rządy archidyecezyi, ale 1) Na samym wstępie oświadczamy, że niniejszy życiorys napisaliśmy dwa lata później od tego, któryśmy zamieścili na czele wydanego w roku 1880 Liber Bene-ficiorum naszego arcybiskupa. Bliższe rozpatrzenie się w źródłach, tudzież słuszne niektóre uwagi względem pierwszej pracy naszej poczynione, a z których skrzętnie korzystaliśmy, spowodowały pewne zmiany, sprostowania i uzupełnienia, które w niniejszej pracy zamieszczamy z miłości prawdy i rzetelnej chęci oddania każdemu, co mu się należy. — 2) Acta decr. Capit. Gnesn. IV, 34. — 3) Acta Tomiciana t. I, 56: „Jo-annes Łaski.,, archiepiscopus Gnesnensis per Sigismundum regem XXIV Maji declaratus."