634 przeszkodził synowcowi Janowi w osiągnięciu biskupstwa, kazał go zaraz nazajutrz wypuścić na wolność, Dobrogosta zas pozostawił pod strażą, ażby posłowie królewscy do Rzymu zdążyli. Mikołaj na próżno stawił się przed papieżem Urbanem VI, który, chcąc sobie ująć króla i zapobiedz, ażeby w razie nieuwzględnienia prośby jego nie poszedł na stronę antypapy Klemensa VII, a przytem chcąc się wywdzięczyć tak jemu jako i Władysławowi Opolczykowi za urządzenie w krajach ruskich hierarchii kościelnej, nie czekając przybycia do Rzymu elektów, ani zważając na kanoniczny wybór kapituł, Jana na poznańską, a Bodzantę na gnieźnieńską stolicę własną powagą swoją zatwierdził. Wypuszczony z więzienia Dobrogost, dowiedziawszy się o postanowieniu papiezkiem powrócił do Polski w miesiącu sierpniu i udał się do Łowicza w mniemaniu, że mu kapituła tymczasowo ustąpi zamek tamtejszy aż do ukończenia z Bodzantą rozprawy, ale się omylił, gdyż kapituła odpowiedziała mu, że nie ma prawa sza-fować zamkami arcybiskupiemi, skoro Bodzanta powagą apostolską arcybiskupem został ustanowiony1). Tak więc Bodzanta z prokuratorstwa królewskiego i niższych dostojeństw kościelnych wyniesiony został na najwyższą godność w kraju ze szkodą i sponiewieraniem praw Dobrogosta Nowodworskiego kanonicznie wybranego arcybiskupa gnieźnieńskiego. Arcybiskup Bodzanta pochodził z rodu Szeligów, używającego jako herbu żółte pół księżyca z rogami w górę podniesionemi z krzyżem żółtym w pośrodku w polu czerwonem 2) i urodził się około roku 1320 we wsi Szeligach w pobliżu Kunowa w ziemi sandomirskie 3) z ojca Wiesława4), lubo mu złe języki odmawiały szlachectwa, o co będąc już arcybiskupem wielkie potwarze i nieprzyjemności znosić musiał, jak się to niżej pokaże. Nauką, dowcipem i głębokim rozumem otworzył sobie drogę do dworu króla Kazimierza, który polubiwszy go wielce dla jego pięknych zdolności i przymiotów, prokuratorem swoim jeneralnym krakowskim ustanowił i kantoryą wiślicką opatrzył. Z temi godnościami występuje on na licznych przywilejach i dokumentach od roku 1358, jako to na przywileju tegoż monarchy z dnia 5 grudnia tegoż roku wydanym w Krakowie a dotyczącym sprzedaży części wsi Bosutowa przez dziedziczkę miejscową, Hankę, Floryanowi, kanclerzowi łęczyckiemu5), na przywileju królewskim z dnia 2 października roku 1359 wystawionym w Krakowie dotyczącym darowizny dąbrowy, zwanej Brzozową, Stefanowi, synowi Wojosta dziedzicowi ze Stobniowa8), nadto na przywilejach Kazimierzowych: z roku 1360 względem sprzedaży klasztorowi mogilskiemu części wsi Moniakowic7), z roku 1362 na 1) Kronika Jana z Czarnkowa I. c II, 714—719. — 2) Paprocki 1. c. str. 376. — 3) Kalendarz Krakowski 1. c. II, 940: „Genere nobilis de vilk Scheligy prope Cunow de domo et familia Scheligorum, medium orbem lunae cruce in medio superposita in campo rubeo deferencium" (sic). — Dlugosz 1. c. lib. X, 58: „Bodzanta de Scheligi San-domirita genere nobilis de domo, quae lunam cruce ornatam defert pro insigni quaeque se Scheligas appellat." — 4) Paprocki 1. c. str. 376. — Okolski 1. c. III, 118. 119. — 5) Dr. Piekosinski, Kodeks katedry krak. I, 272: „Presente Bodzanta cantore Wislicensi procuratore nostro generali." — 6) Akta grodzkie lwowskie t. III, 27. — 7) Zbiór dy-plomatow klasztoru mogilskiego str. 64.