455 wszelkie spodziewanie i ku wielkiemu smutkowi kapituły i archidyecezyi gnieźnieńskiej, elekt, stawiwszy się na wezwanie przed legatem apostolskim, z powodów bliżej niepodanych, zrzekł się przed nim dobrowolnie wszelkiego do arcy-biskupstwa gnieźnieńskiego prawa. W trakcie tej sprawy umarł papież Mikołaj III, a następca jego, Marcin IV, pragnąc jak najrychlej zaradzić potrzebom kościoła gnieźnieńskiego, własną powagą apostolską ustanowił pod dniem 23 grudnia r. 1281 Henryka z Bremy (de Brem), z zakonu franciszkańskiego, wspominając wyraźnie w bulli konfirmacyjnej z tejże daty, że to uczynił wskutek dobrowolnego zrzeczenia się praw swoich przez Włościborza. Co tego zacnego prałata spowodowało do tego kroku, bulle odnośne nie wspominają. Długosz domyśla się, że Włościborz dla tego zrzekł się arcybiskupstwa, ponieważ Leszek Czarny, książe krakowski i sieradzki, mający w kraju najwyższą władzę, był mu przeciwny i przeczuwał, że inni książęta jego stronę trzymać będą. Nie chciał przeto iść wbrew jego woli, będąc człowiekiem skromnym i łagodnego usposobienia 1). Prawdopodobniej uląkł się rozprężenia stosunków kościelnych i moralnych, sprowadzonego długoletniem osieroceniem archidyecezyi gnieźnieńskiej, do którego usunięcia nie czuł się na siłach, tem mniej, że nie mógł liczyć na pomoc w tej mierze księżąt polskich w ciągłej z sobą żyjących niezgodzie. Inne domysły, które przytacza Damalewicz, żadnej nie mają podstawy, mianowicie co do niechęci ku Włościborzowi książęcia Przemysława, ponieważ ten naówczas jeszcze nie mógł mu był dać powodu do skarcenia swego postępowania, które zresztą nie do kanonika gnieźnieńskiego, ale raczej do biskupa poznańskiego należało 2). Paktem zaś jest niezaprzeczonym, że Włościborz dobrowolnie zrzekł się arcybiskupstwa, a nie zmuszony przez książąt lub skasowanie elekcyi jego przez papieża Marcina IV, jak niektórzy błędnie utrzymują, gdyż tenże papież w bulli z dnia 23 grudnia r. 1281, wyraźnie powiada, że elekt sam dobrowolnie w ręce legata apostolskiego Filipa akt rezygnacyi swej złożył 3). Dopiero wskutek tego Marcin IV ustanowił arcybiskupem Henryka de Brene, albo de Brem z zakonu franciszkańskiego professa4), który atoli żadną miarą prowizyi apostolskiej na 1) Historia Polon. lib. VII, 818. — 2) Series Arehiep. Gnesn. f. 156. 157. — 3) Theiner ]. c. I, 88. Lucae Vadingi Bullar. Ord. s. Franc. t. II, Nr. 126. Kod. dypl. wielkopl. I, 470: „Cumque predictus legatus (Philippus) pre-dictum canonicum (Wlostiborium) ad suam presentiam evocasset, idem eanonicus iurit quod sibi ex electione huiusmodi competebat vel competere poterat, libere ac sponte in ma-nibus legati renuntiavit eiusdem." — To samo zawiera bulla prekonizacyjna dla arcybiskupa Jakoba Świnki z dnia 30 lipca roku 1283, o ktorej będzie nizej. — 4) Theiner 1. c. I 88. 89. Kod. dypl. wielkopl. I, 470. 471: „Martinus episcopns servus servorum Dei dilecto filio fratri Henrico de Brem, electo Ghesnensi, salutem et apostolicam benedictio-nem... Nos itaque paterno desiderantes affectu, quod de sponso legitimo et ydoneo provi-deretur ecclesie memorate, ac attendentes, quod si eius provisio differetur, multis subi-ceretur periculis et gravia in spiritualibns et temporalibus detrimenta subiret, ad perso-nam tuam, de qua super litterarum seientia, honestate morum, aliisque virtutum meritis laudabile testimonium a flde dignis accepimus, nostre mentis oculos dnximus dirigendos, ac te fratrum Minorum Ordinis professorem (sic) de fratrum nostrorum eonsilio et apo-stolice plenitudine protestatis predicte ecclesie preflcimus in archiepiscopum et pastorem,.. etc."