442 rozporządzenia papiezkiego. Że zaś nie istniał jako proboszcz gnieźnieński i pretendent do arcybiskupstwa po Konradzie, dalszy wywód na podstawie spółczesnych dokumentów jasno wykaże. Zanim sprawa w mowie będąca przez kardynała wyżej wspomnianego załatwioną została, papież Grzegorz X przeniósł się do wieczności dnia 10 stycznia roku 1276, a w pięć miesięcy po wyborze jego Innocenty V; następca zaś tegoż, Hadryan V, w 38 dni po wyniesieniu swojem na Stolicę apostolską. Prawie równocześnie pożegnał się z tym światem Wojciech, biskup kujawski, w którego miejsce papież Jan XXI (XX) pod dniem 28 listopada r. 1276 administratorem arcybiskupstwa gnieźnieńskiego naznaczył Prokopa, kantora metropolitalnego gnieźnieńskiego, wspominając wyraźnie w bulli odnośnej o nieukończonym jeszcze podówczas sporze pomiędzy obydwoma wyżej wspomnianymi pretendentami do tegoż arcybiskupstwa 1). Śmierć niespodziana nie pozwoliła i temu papieżowi, załatwić sporu i obsadzić osieroconą stolicę gnieźnieńską. Dopiero wybrany w roku 1277 papież Mikołaj III, odsądziwszy obydwóch współzawodników od wszelkich praw do arcybiskupstwa, którego się niegodnymi okazali, własną powagą swoją naznaczył arcybiskupem Marcina, zwanego Polakiem z zakonu kaznodziejskiego, sławnego uczonego i kronikarza, jak to bulla konfir-macyjna z dnia 22 czerwca roku 1278 dowodzi, o której będzie niżej. Tak więc opowieść Długosza i innych na jego powadze opierających się pisarzy o proboszczu Filipie, sześć lat wyczekującym potwierdzenia papiezkiego, o jego nareszcie wyniesieniu na stolicę arcybiskupią, jego czynnościach pasterskich, śmierci w r. 1278 na tejże stolicy, jest czystym wymysłem, i dla tego żadną miarą w poczet arcybiskupów gnieźnieńskich zaliczać go nie można, albowiem, jakeśmy już wyżej wykazali i niżej jeszcze dokładniej udowodnimy, bezpośrednim następcą arcybiskupa Janusza był Marcin II, który lubo archidyecezyi swojej nigdy nie widział, ponieważ w drodze do niej niespodzianie do lepszego przeniósł się żywota, 1) Theiner 1. c. I, 84: „Johannes episcopus etc. dilecto filio Procopio, cantori ecelesie Gneznensis, salutem etc. Sua nobis dilecti filii... archidiaconus... scolasticus... pre-positus Lanchitiensis et alii canonłci ecclesie Gneznensis, qui sunt maior et sanior pars Capituli eiusdem ecclesie, petitione monstrarunt, quod ecclesia ipsa pastoris solatio destituta, aliqui ex illis canonicis Conradum prepositum, et quidam vero ex ipsis Johannem dictum Radlizam, canonicum eiusdem ecclesie in Gneznensem archiepiscopum elegerunt, et felicis recordationis Clemens Papa predecessor noster, cognitionem cause super huiusmodi electio-nibus orte, dilecto filio nostro S. tituli sancti Martini ad Montes presbitero cardinali commisit. Verum quia tam idem prepositus quam dictus Johannes redditus et proventus ac bona sedis Gneznensis occupare temeritate propria dicebantur.... dictis predicte ipsius sedis indempnitatibus super hoc cupiens providere, bone memorie... episcopum Cu-iaviensem, ipsius proprio nomine non expresso, administrationi bonorum temporalium sedis eiusdem.... deputavit... Verum predicto episcopo viam universe carnis ingresso, est ei, ut dicitur, alius substitutus, qui propter senectutem et sui corporis valetudinem huiusmodi administrationi vacare... non potest; quare pro parte dictorum canonicorum, qui sunt maior et sanior pars capituli, fuit nobis bnmiliter supplicatum, ut provideri super hoc ipsi ecclesie salubriter cnraremus, tibi, per quem iura et bona dicte sedis conservari et manuteneri commode poterunt, sicuti dicunt, administrationem predictam nihilominas com-mittendo. Nos itaque etc... Datum Viterbii IV Kalendas Decembris, pontificatus nostri anno primo."