435 z Tatarami około roku 1241 obrała sobie życie zakonne w klasztorze Klarysek w Zawichoście, przeniesionych później przez Bolesława Wstydliwego do Skały pod Krakowem. Zwłoki jej spoczywają w kościele Franciszkanów krakowskich1). Papież Klemens X zaliczył ją w poczet Błogosławionych. W tymże roku umarł Kazimierz, książe kujawski, syn Konrada, książęcia mazowieckiego, pochowany w katedrze kujawskiej. Przed śmiercią pozostawił najstarszego syna, Leszka Czarnego, przy księstwie sieradzkiem, które mu tenże dawniej już był zabrał, a młodszemu, Ziemomysłowi, przeznaczył Kujawy z ziemią łęczycką, do którego działu należeć mieli małoletni synowie Kazimierza zrodzeni z drugiej jego żony*). Rok 1269 przeszedł na utarczkach pomiędzy Ziemomysłem, wielkim zwolennikiem Krzyżaków, pod których dozorem młodość swoję przepędził, a którzy go sobie wychowali jako narzędzie do przeprowadzenia planów zaborczych na Mazowszu, a Bolesławem wielkopolskim o zamek bydgoski, który niejaki Teodoryk, Prusak, zdradą wydał w ręce Wielkopolan. Bolesław zapobiegł połączeniu się Krzyżaków z Ziemomysłem przez najście spieszne Kujaw i zmuszenie ostatniego do zawarcia pokoju z warunkiem ustąpienia Wielkopolsce zamku kruświckiego8). Wkrótce potem wybuchła wojna pomiędzy Bolesławem a Ottonem, margrabią brandenburgskim, który zapragnąwszy zapewnić sobie posiadanie ziemi santockiej danej w zastawie posagowym przez Bolesława Pobożnego bratu jego, Konradowi, zbudował pomiędzy Lubuszem także zastawionym przez Bolesława Łysego, a Międzyrzeczem, zamek Sulentz (teraz Zilenzig) dla stawienia Polsce oporu i czynienia najazdów. Bolesław, zrozumiawszy plan Ottona, nakazał wzmocnić zamek międzyrzecki i opasać miasto wałem i palisadami; lecz Brandeburczyk, spostrzegłszy to, wpadł nagle z wojskiem do Międzyrzecza, całe miasto złupił, a nie mogąc zdobyć zamku, ogniem go zniszczył. Na wieść o tem Bolesław puścił się w pogoń za łupiezcami, a nie mogąc ich dopędzić, najprzód całą ziemię lubuską spustoszył, a następnie, podstąpiwszy pod zamek Sulentz, spalił go wraz z załogą z wyjątkiem jej dowódzcy z garstką ludzi, których pojmał w niewolę4). Tą klęską rozgniewany i upokorzony Otton, kazał stawiać nowy zamek w Santoku, w miejsce dawnego, przez Bolesława zburzonego, ten zaś wybudował w ośmiu dniach zamek w Drezdeńku, także na miejscu dawniej zniesionego i silnym go garnizo-nem opatrzył w roku 12705). Zobopólna niechęć nie mogła wybuchnąć natenczas w zaciętą wojnę, ponieważ obydwie strony pilną zniewolone były zwracać uwagę na zaszłe świeżo wypadki w Pomeranii. Jeszcze za życia Świętopełka podstępni i chciwi Krzyżacy, namówiwszy brata jego, Eatybora, do przyjęcia swej reguły i do ustąpienia sobie przypadłej na niego części Pomorza, takową sobie przywłaszczyli6). Tak samo umieli oplątać i uwieść drugiego brata Świętopełka, Sambora, tak dalece, że pominąwszy 1) Kronika Godysława Paska 1. e. II, 593. Długosz 1. c. lib. VII, 784. — 2) Długosz 1. c. VII, 785. — 3) Kronika Godysława Paska 1. c. II, 594. Długosz 1. c. lib. VII, 786. — 4) Kronika Godysława Paska 1. c. II, 595. Długosz 1. c. lib. VII, 787. — 5) Kronika Godysława Paska 1. c. II, 596. Długosz 1. c. lib. Vn, 788. — 6) Dogiel 1. c. IV, 32. Naruszewicz 1. c. IV, 96. 55*