32 dwaj biskupi wyżej wspomniani: Paweł, zwany biskupem słupskim i Dominik, biskup metelieński 1). Aui zabiegi króla, ani usilne starania arcybiskupów gnieźnieńskich nie zdołały przywrócić arcybiskupstwu kasztelanii słupskiej. Zakon rozzuchwalony pokojową polityką Kazimierza W., potęgą sprzymierzeńców niemieckich i protekcyą Stolicy apostolskiej mimo tak jawne gwałty i niesprawiedliwości, których się dopuścił, utrzymał się przy swojem i tak znaczną a ważną część kraju oderwał na zawsze od archidyecezyi gnieźnieńskiej. Bliższe szczegóły i dowody na to, że kasztelania słupska aż do początku XIV wieku stanowiła integralną część tejże archidyecezyi podali przed nami Hirsch2) i Maroń-ski.3) I myśmy już na innem miejscu takt ten udowodnili.4) Po oderwaniu kasztelanii słupskiej od archidyecezyi gnieźnieńjskiej stanowiła północną jej część południowo-zachodnia okolica Pomorza, składająca się z późniejszych trzech powiatów: więcborgskiego, tucholskiego i człuchowskiego, stanowiących dziś zachodnią część dyecezyi chełmińskiej, Przypadła ona była do arehidyecezyi gnieźnieńskiej za czasów Bolesława Chrobrego, tworząc aż do początku wieku XVI, czyli do utworzenia z niej osobnego archidyakonatu kamiń-skiego, północną część arcłiidyakonatu gnieźnieńskiego. Punktem najbardziej na północ wysuniętym arcłiidyakonatu wprzód gnieźnieńskiego, a potem kamińskiego była wieś Borzyszków w pobliżu Bytowa. Od miasta Białoborga, najwięcej na zachód wysuniętego na Pomorzu, linią dzielącą ku południowi archidyecezyą gnieźnieńską od poznańskiej stanowiła rzeka Głód (Buddow) aż do Noteci pod Miasteczkiem, tam zwężała się ku Gołańczy, ztamtąd rozszerzała się pod Budzyń, przechodziła pomiędzy Rogoźnem a Wągrowcem około Skoków, Gośliny aż do Pobiedzisk, miasta arehidyecezyi najbardziej na zachód wysuniętego w Wielkopolsce. Od Pobiedzisk znów się zwężała granica zachodnia ku południowi aż ku rzeczce Lutyni, a ztamtąd ciągła się aż pod Grabów, Wieruszów i Bolesławiec. Odtąd dalej na południe rzeka Prosna stanowiła granicę pomiędzy archidyecezyą gnieźnieńską, a wrocławską pod Stare Krzepice, gdzie na południe rozpoczynała się już dyecezya krakowska, mająca nadgraniczne znaczniejsze miejscowości: Mstów, Przyrów, Tyniec, Jędrzejów, a następnie dzielącą obydwie dyecezye rzeczkę Nidę. Najdalej wysuniętym na południe arehidyecezyi punktem była wieś Cierno naprzeciw Jędrzejowa, od którego długość jej aż do ostatecznego punktu na północ przeszło pięćdziesiąt mil wynosiła. Na wschód od Chęcin ciągła się granica aż pod Głowaczów i tu dochodziła archidyecezya do największej szerokości około trzydziestu mil. Od rzeki Pilicy zwężała biegiem tejże szerokość swą aż do rzeczki Rawki, która aż do ujścia swego do Bzury stanowiła prostą linią graniczną aż do Kocierzewa. Ztamtąd ku zachodowi prowadziła granica północna aż pod Gembice i Kwieciszewo, a odtąd znów wznosiła się ku północy do Pakości, 1) Theiner 1. c. t. I, 157: „prout eos ante tenuerat bone memorie Paulus Scopoliensis (sic) episcopus, similis ipsius Archiepiscopi coadudor...- etc." — 2) Scriptores rerum Prussicarum I, 775 sqq. — 3) Die stammverwandschaftlichen und politischen Beziekungen Pommern zu Polen bis zum Jahre 1227. Neustadt W/Pr. 1806. — 4) Prałaci i Kanonicy Katedry Metrop. Gnieźn. t. I, 55, 50.