KOMISYA SAMBORSKA Z R. 1698. Wydał B. ULANOWSKI. W historyi skarbowości polskiej królewszczyzny zajmują miej­sce naczelne. Administracya ich pozostawiała, jak to powszechnie wiadomo i jak częstokroć na sejmach i sejmikach utyskiwano, bar­dzo wiele do życzenia. Ile jednak jest prawdy na tych skargach a ile przesady, tego dotychczas historyografia nasza nie stwierdziła. A wi­na nie leży z pewnością po stronie zarządu domenów królewskich w dawnej Polsce. Bo jeżeli gospodarka była zła, jeżeli szlachta żą­daniami swemi o udział w rozdawnictwie przyczyniała się do po­gorszenia istniejącego stanu, to przynajmniej nie można narzekać na brak źródeł, potrzebnych do ocenienia wszystkich szczegółów tej sprawy dotyczących. Owszem posiadamy niezliczoną ilość lustra­cyj , rewizyj, komisyj etc. nie mówiąc już o inwentarzach i księgach assessorskich i refendarskich, tak wiele również dostarczających ma­teryału do historyi dóbr monarszych. Z doskonałej Bibliografii Prof. Finkla (str. 817—823) każdy dowiedzieć się może, ile już posiadamy dzieł, rozpraw i wydawnictw odnoszących się do tej materyi, a badacze zaznajomieni z zawartością naszych archiwów i zbiorów rękopiśmien­nych wiedzą bardzo dobrze, że olbrzymia ilość kodeksów z tego właśnie rodzaju zabytkami czeka jeszcze na ogłoszenie lub przynaj­mniej częściowe wyzyskanie. Same już tylko konstytucye sejmowe dostarczają w tej mierze dużo ciekawych danych, a lauda sejmikowe, na nieszczęście zbyt powolnie ogłaszane, uzupełniają ten obraz może jednostronnie, ale za to bardzo drastycznie. Kto nie ma czasu rozglądać się w rękopisach, ten może na­brać pewnego wyobrażenia o znaczeniu królewszczyzn choćby z dzieła