WILKIERZ WSI GRUCZNO 35—36 (brakuje koło 6 liter) any, iź i innym dobrom naszym (brakuje koło 8 liter) kapituły gnieźnieńskiej, je- (brakuje koło 10 liter) prawem, rządzić chciały, (brakuje koło 12 liter) do nich się regulować, więc (brakuje koło 12 liter) punkt takowy znaleźć się (brakuje koło 12 liter) łnienia nie będzie potrzebny (bra- kuje koło 6 liter) obywatele pełnić nie będą obowiązani, co do uznania roz- tropnego i sprawiedliwego urzędu sołtyskiego należeć będzie, ktory o tym lub delegowanym do jakiej sprawy WM. IchMciom księży komisarzom lub prześwietnej kapitule donieść będzie powinien, aby się rządy i wilkierz nie odmienił i owszem zawsze jednostajnie był zachowany. Ktory to wilkierz i w nim wyrażone punkta, kondycje, obligacje i obowiązki aby w przyszłe czasy swoj walor miały i należytą we wszystkim obserwacją oraz dotrzymanie i wykonanie, na to się ręką własną podpisujemy i pieczęcie nasze kładziemy. Datum w Gnieźnie die et anno ut supra. Leo Morawski metropol. et posnan. archidiaconus, officialis, generalis Gnesnensis, ad praemissa delegatus mp. (wyciśnięta pieczątka w czerwonym laku z herbem Nałęcz). Paulus Soldadini canonicus metropolitanus Gnesnensis. ad praemissa de- legatus mp. (wyciśnięta pieczątka w czerwonym laku, zniszczona). 36. Bieżuń, 8 marca 1765 r. Andrzeja Zamojskiego, kanclerza wielkiego koronnego, ordynacja dla wsi Jonnego i Elżbiecina klucza bie- żuńskiego. Oryg. obecnie nieznany; w Bibljotece ord. kr. Zamojskich w Warszawie nie udało sią odszukać oryginału tej ordynacji, ani w archiwum Andrzeja Zamojskiego, ani w innych rękopisach. Dr. T(adeusz) L(ubomirski), Rolnicza ludność w Polsce od XVI do XVIII wieku, Warszawa 1862, str. 80—84. (zapewne z Or.). Uw. Wobec braku oryginału tu wydaje się tę ordynację według Dr. Andrzej na Bieżuniu i Kutnie z Zamościa Zamojski, kanclerz wielki ko- ronny, kawaler orderu Orła białego, wiadomo czynię, komu o tym wiedzieć będzie należało, iż ja największe mając usiłowanie, aby dobra moje w naj- doskonalszej zawsze zostawały okazałości, poz(o)rze i sytuacji, a w nich mie- szkańcy gospodarze w należytym utrzymywali się gospodarstwa i dobrego rządu stanie, skądby całość substancji, niezawodna pewność prowencji niewąt- pliwie wynikała, przeto jako już przez kontrakt czynszowny w roku 1760 36. Z 24. czerwca 1760; ob. Lubomirski j. w. str. 79—80.