WILKIERZ MIASTA POZNANIA DLA WSI LUBONIA 23 Gdy zaś syn będzie, to się ma dorosłszy na roli zostać, kontentując jednak zgodnym sposobem drugie rodzeństwo. W tym zaś osobliwa ma być wiadomość, ażeby żaden, wydając corkę zamąż lub syn żeniący się z granicznym sąsiedztwym, niema żadnej roli lu- bońskiej zażywać, chyba tamże w tejże lubońskiej wsi osadzi się, ale to mają dać w posagu na inszą dziedzinę z ruchomizny, w bydle, zbożu, w porząd- kach, jako ktorego stanie i można będzie. Inne zaś między sobą mający ludzie lubońscy o sukcesją zawiełość do rozsądzenia panom szafarzom zostawujęmy. Te zaś postanowienie i opisane takowe sukcesjonalne interesa aby za- chowane i obserwowane były, na podane czasy mieć chcęmy i warujemy i tychże ludzi osadzonych na Luboniu i ich sukcesorow, aby się tak zacho- wywali, obligujęmy. Punkt dwudziesty pierwszy. Jeżeliby ktory gospodarz zbiegł, po tymże zaraz mają Szulcowie dobra sekwestrować i panom szafarzom donieść, ażeby na jego miejsce osadzić innego gospodarza. Punkt dwudziesty wtory. Ażeby pewność zaś ludzi osadzonych była, mają wykonać na trzymanie opisanych punktow i posłuszeństwo po- winne przysięgę, ktora i w potomkach ich trzymana być ma w ten opisany sposob i rotę przed panami szafarzami, nakazujemy. Każdy z osoby swej ma mowić: Ja N. po imieniu przysięgam Panu Bogu wszechmogącemu, w Trojcy Świętej jedynemu, jako osadzony na roli lubońskiej gospodarz lub połgospo- darz wszystkie mnie przeczytane i wiadome punkta wiernie trzymać i wszel- kie posłuszeństwo sprawować będę, toż wszystko według największej moż- ności mojej obserwować zechcę, ani z osady mojej bez wiadomości panow szafarzy nie odstąpię. Tak mi Panie Boże dopomoż i niewinne Twego Syna umęczenie. Punkt dwudziesty trzeci. Ażeby wszystkim lubońskim osadzonym ludziom i ich potomkom wiadome prawo było i nadane im i zawsze onęż w pamięci mieli, mają te Szulcowie dwa razy do roku czytać przed wszyst- kiemi sąmsiady i gminem lubońskim, to jest na dzień świętego Michała Ar- chanioła i w dzień trzeci wielkonocny. A że wszyscy po polsku nie umieją i nie rozumieją, więc takowemu do tłomaczenia lub przepisania po niemiecku postarać się mogą, to zalecamy i nakazujemy. Punkt dwudziesty czwarty. Takowe tedy podane i opisane przez wyraźne punkta dla ludzi lubońskich prawo przez panow szafarzy rękami swymi podpisać, tudzież panu pisarzowi radzieckiemu z podpisem ręki jego i całego miasta pieczęcią per extractum z ksiąg naszych wydać pozwalamy. Działo się na ratuszu poznańskim dnia piątego sierpnia roku Pańskiego tysiącznego siedmsetnego dziewiętnastego. My niżej podpisani, ponieważ prawo niniejsze opisane dla ludzi luboń- skich nie było dotąd oddane, więc zszedszy się na ratusz poznański wszyscy