Z 1676 R. 159 Zwierzchność jest sługą bożym, złośliwy tobie ku dobremu, a jeśli źle czynisz, tedy się boi, albowiem miecz niedarmo nosi. Rom. 13. v. 4.— Remota iustitia, quid sunt regna. Rajcy przysiężne powinni we wszytkim być posłuszni szołtysowi jako urzędowi swemu, pod winą 10 flor., szołtysowi połowica a panu staroście połowica. Trzecia część wilkieru, w ktorej się zamykają porządki w powinnościach posłuszeństwa ku zwierzchności zam- kowej i winy na nieposłusznych. /. Jeżeli szołtys rozkaże, jako tego zwyczaj, do gromady sąsiadow obe- słać a nie stawią się w ćwierć godziny, tacy popadają winy gr. 5. Jeśliby był doma sąsiad a na urząd nie poszedł, gr. 10 winy. 2. Jeśliby też do szołtysa zwierzchność jego posłała, aby sąsiadom ob- wieścił, co zwierzchność każe, a nie rozkazałby im w godzinie, to winy szoł- tys popada flor. 4. 3. A kiedy szołtys rozkaże na jakąkolwiek robociznę sąsiadom, coby bydłem odprawić mogł, a nie jachałby ktory z nich, winy za to szołtysowi popada flor. 2. A kiedy ręczną robotę, a nie pośle, winy za to gr. 6. 4. A jeśli będzie nakazano szołtysowi, aby nakazał na dzień pewny naznaczony jaką robotę a nie posłałby ktory w godzinie, winy taki popada flor. 3; z tego panu połowica a szołtysowi połowica. 5. A gdzieby nie posłał tego dnia, winy złotych 6 i do więzienia go wsa- dzić, aby winę oddał, a przecie to odprawić. 6. Jeśliby szołtys posłał w pilnej potrzebie po sąsiada, lubo pozwał na czas pewny, a nie stanąłby, popada winy szołtysowi flor. 2 a pańskiej flor. 4. 7. Do tego jeśliby potrzeba tego była i w nocy na urząd, to się zaraz powinien stawić za posłem, a gdzieby taki nieposłuszny był a nie stanąłby na rozkazanie pierwsze, winy flor. 3. 8. A jeśliby też potrzeba jaka przypadła, żeby w nocy i nadedniem szołtys rozkazał w więtszej potrzebie gdzie iść, jachać, a nie jachałby, winy za to nieposłuszeństwo flor. 10. zaraz, nie odchodząc z szołtystwa. Czego po- winni przysiężni i rada dopomagać szołtysowi pod winą flor. 6, aby przez to wieś żadnej szkody nie miała. A gdzieby jaką szkodę wieś popadła przez tego posłańca, że nie chciał iść jachać, to wszytkę szkodę nagrodzić ma i winę wsi flor. 3. p. A gdzieby posłał szołtys po przysiężnego albo po radnego, lubo we dnie lubo w nocy, a nie stanąłby, powinien oddać winy flor. 4. to. A gdzieby szołtys rozkazał sąsiadom na jakikolwiek pożytek pański, a nie słuchaliby, to wina popada flor. 4, panu połowica a szołtysowi połowica.