1642 41-42 nich to wkładamy i owych gród halicki sine appellatione sądzić będzie powinien i ad solutionem reszty przycisnąć. Działo się w Haliczu die 15 Septembris anno Domini millesimo sexcentesimo quadragesimo secundo. Euaryst Jan na Bełzu Bełzecki, podkomorzy króla IMci dworzanin jako marszałek sejmiku tego imieniem braci. Castr. Hal. Rel. 135 p. 1299—1302; Castr. Tremb. Rel. 125 p. 389-391. 42. Halicz, 19 grudnia 1642. Laudum sejmiku halickiego. 1. My rady, dygnitarze urzędnicy i wszyscy obywatele ziemi halickiej na sejmik tera-źniejszy według uniwersału J. Kr. Mci pro die 19 Decembris naznaczony do Halicza zgromadzeni, wiadomo czynimy komu to wiedzieć należy, iż przychylając się do laudum na sejmiku deputackim przeszłym w czopowem uczynionego ono a die decima quinta Septembris proxime praeterita ad similem diem decimam quintam Septembris przez rok zupełny ustanawiamy, któ-rego wybieranie takim sposobem namawiamy. Naprzód wszystkie miasta, miasteczka królewskie, duchowne i świeckie to czopowe od miodów, piw, gorzałek płacić są powinni według dawnego zwyczaju, jako kędy od waru piwa i miodu także i od opustu gorzałki lat przeszłych wybierano, około czego kontrakty i arendy stanowić IMci p. administratorowi z kim będzie chciał wolno będzie, tak jednak, aby primo loco plus offerens a potem miasta onego pan albo dziedzic w miastach zaś królewskich miasta do arendowania i kontraktu bliższe były, w czem wszystkiem mają się sprawić miasta według uniwersału konstytucyej anni 1628 et 1629 tak w spisowaniu regestrów, jeśliby tego czopowego per arendam sami nie trzymali, jako też i przysiędze wybierania jego. 2. Do tegoż czopowego płacenia należeć będą popi watamani wolni i na wsiach kró-lewskich z swych gumien i zboż piwa warząc i one szynkujący, o co ex renittentibus sprawiedliwość possesorowie dóbr czynić mają. 3. A we wsiach szlacheckich dawny usus zostawać ma, gdzie przedtem płacono aby i teraz dawane było, a gdzie niepłacono, w nich exakcyej nie wymyślać. 4. Żydzi przekupnie, którzy gorzałki z wyższych województw do ziemi halickiej wożą, od każdej kwarty gorzałki po szelągu jednemu płacić będą powinni.) Około czego takowy rząd czynimy, iż każdy żyd i przekupień gorzałkę, ile jej będzie na przedaż miał, opowiedziawszy się urzędowi albo sukkolektorowi miasta onego, iuramento si opus fuerit adhibito, że nie więcej jej na przedaż przywiózł odczopować i kwit od czopownego jej od sukkolektora IMci pana administratorowego albo jeśliby go w tem mieście nie było od miasta wziąć, a tak mu po szelągu od kwarty zapłaciwszy i kwit otrzymawszy, wolen ją będzie wieść gdzie będzie chciał i komu chcieć przedać, a takowy postępek sub amissione mercium wszyscy przekupnie zachować powinni. 5. Tuteczną jednak gorzałkę w miastach tutecznych kurzoną i odczopowaną za takowąż miejską albo sukkolektorską attestacyą przedawać wolno, tak że i arendarzom na miasteczkach i wsiach ze zboż szlacheckich zrobioną na attentacyę szlachcica od którego arendę trzyma, bez czopowania przedawać wolno. 6. Do tego czopowego przyłączamy prasołkę z ziemi halickiej, która antiquitus przy czopowem chodziła.